Showing posts with label DIY. Show all posts
Showing posts with label DIY. Show all posts

Sznur żarówek DIY

Monday, October 17, 2016

Dziękuję Wam, że cierpliwie czekaliście na ten tutorial, jest mi ogromnie głupio, że tak długo to trwało. Mam jednak nadzieję, że okaże się pomocny i przede wszystkim zrozumiały.

bulb garland DIY


Ważna uwaga!
Sznur może być używany wewnątrz oraz na zewnątrz ale tylko i wyłącznie pod zadaszeniem (nie jest to sznur bryzgoszczelny co oznacza, że przy kontakcie z wodą może dojść do spięcia).

Orientacyjna cena takiego samego sznura to ok. 70zł (kabel ok. 15zł, żarówki ok. 25zł, wtyczka ok. 5zł, oprawki ok. 25zł, zaślepki ok. 2zł). U nas większość składników było w domu (jak zwykle zresztą), więc koszt był jeszcze niższy ;) 

Do wykonania potrzebne będą (sznur na 10 żarówek w odległości co 30cm):
- kabel (przewód elektryczny) linka 2x1mm2 (okrągły) - 5-6m (w zależności od tego ile metrów kabla potrzebujesz do gniazdka)
- oprawki żarówki e27 - 10 sztuk
- zaślepki - 10 sztuk
- żarówki e27 (bańka mała) - 10 sztuk
- wtyczka - 1 sztuka

bulb garland DIY

Narzędzia:
- wkrętarko-wiertarka
- nóż z ostrzem łamanym (tapeciak)
- metr
- płaski śrubokręt

bulb garland DIY

1. Za pomocą płaskiego śrubokręta podważ delikatnie (żeby nie wyłamać) zatrzask z jednej strony a potem z drugiej strony, wtedy oprawka się rozepnie na dwie części.

bulb garland DIY

2. Górna część oprawki posiada jeden okrągły otwór na kabel z boku a my potrzebujemy dwa. Używając wiertarko-wkrętarki przewierć okrągły otwór w oprawce tak, aby z drugiej strony powstał taki sam otwór po to, aby potem przeciągnąć przez nie kabel. Wykonaj czynność dla 9 oprawek a w 10tej tylko dopasuj wielkość otworu do kabla (ostatnia oprawka jest zakończeniem i potrzebny jest tylko jeden otwór).

bulb garland DIY

3. Za pomocą "tapeciaka" lub innego ostrego noża wytnij wystający w środku plastik oraz usuń ewentualnie powstałe nierówności wokół rozwierconych otworów.

bulb garland DIY

Tak powinna wyglądać oprawka po rozpięciu, rozwierceniu otworów i wycięciu wystającego w środku plastiku:

bulb garland DIY

4. Początek kabla odizoluj jak na zdjęciu na odcinku ok. 3cm z izolacji zewnętrznej (czarna) oraz 1,5cm z izolacji wewnętrznej (brązowa i niebieska).

bulb garland DIY

5. Następnie  w odległości co 30cm odizoluj kabel na długości 5cm z izolacji zewnętrznej (czarna) oraz 2,5cm z izaolacji wewnętrznej (brązowa i niebieska). Powtarzaj czynność 9 razy (sznur na 10 żarówek). 

bulb garland DIY

6. Po odizolowaniu wszystkich punktów przeciągnij kabel przez otwory wykonane wcześniej w górnej części 9ciu oprawek w taki sposób aby odizolowane części kabla znajdowały się mniej więcej na środku oprawki. 

bulb garland DIY

7. Skręć końcówki kabli jak na zdjęciu poniżej:

bulb garland DIY

bulb garland DIY

8. Teraz potrzebne będą dolne części oprawek. Skręcone końcówki kabli wciśnij w okrągłe otwory po bokach oprawki (szybkozłączki) w taki sposób jak na zdjęciu, żeby jedna końcówka skręconych kabli była z jednej strony a druga po przeciwległej stronie (nie wpinaj obu kabli z jednej strony gdyż spowoduje to zwarcie). 

bulb garland DIY

bulb garland DIY

9. Wykonaj tą czynność dla wszystkich 10ciu oprawek, jako ostatniej użyj oprawki z jednym otworem (zakończenie sznura).

bulb garland DIY

10. Dla uzyskania lepszego efektu wizualnego użyj zaślepek aby zatkać górny otwór w oprawce. Przy okazji zaślepka dociśnie kabel i zabezpieczy go przed przypadkowym wysunięciem.

bulb garland DIY

bulb garland DIY

11. Na drugim końcu kabla zamontuj wtyczkę.

bulb garland DIY

bulb garland DIY

12. Wkręć żarówki i ciesz się swoim sznurem żarówek ;)

bulb garland DIY

bulb garland DIY

13. Do naszego sznura użyliśmy żarówek tradycyjnych (UE wstrząsoodpornych ;)) e27 25W "mała bańka" (cena 2zł/szt) gdyż żarówki 10W w tym kształcie są bardzo trudno dostępne. Jeśli zdecydowaliście się na takie same żarówki to będą one świecić bardzo intensywnie więc dla uzyskania pożądanego efektu można użyć ściemniacza.


Mam nadzieję, że udało nam się opisać i pokazać wszystko jasno i zrozumiale ;) Wiem, że lepszy byłby filmik ale niestety jeszcze nie podszkoliłam się w tej dziedzinie. Jeśli macie jakieś pytania to piszcie śmiało.

U nas dwa sznury, jeden wisi w altanie (z 16 żarówek) a drugi w domu, na razie w sypialni, ale pewnie będzie krążył po domu jak i pozostałe dekoracje. 

bulb garland DIY

bulb garland DIY

bulb garland DIY

bulb garland DIY

bulb garland DIY

bulb garland DIY

Pozdrawiam
Iza K. z mężem ;)

Jesienne dekoracje i sznur żarówek

Sunday, September 11, 2016

Pokazując po raz pierwszy relację z naszej odnowionej altany pisałam, że mieliśmy sporą obsuwę czasową i niestety post ukazał się zdecydowanie za późno. Miałam wtedy nadzieję, że wrzesień jeszcze pozwoli nam aby się nią nacieszyć ... i nie pomyliłam się, jak na razie pogoda jest przepiękna choć w tygodniu kiedy wróciły obowiązki związane z rokiem szkolnym, już nie udaje się spędzać tutaj zbyt dużo czasu.

Tym razem jednak aby być trochę "do przodu", zabrałam z domu kilka cieplejszych dodatków i postanowiłam odmienić wygląd altany a bardziej przede wszystkim spróbować czy mimo wiszącego hamaka i traw kojarzących się głównie z nadmorskimi klimatami, uda mi się przełamać iście letnią aranżację tak, aby nawiązywała do nadchodzącej jesieni. Dodam tylko, że do dyspozycji nie miałam niestety wrzosów, które chyba dla większości z nas są pierwszym symptomem nadchodzącej jesieni.

jesienne dekoracje

jesienne dekoracje

jesienna stylizacja

Jakich zmian dokonałam? Przede wszystkim zabrałam delikatne, bawełniane narzuty i wymieniłam je na cieplejsze pledy w stonowanych, naturalnych kolorach. Te w grube sploty miałam już wcześniej ale ten z frędzlami to najnowszy nabytek, mam jeszcze drugi, w zygzaki. Kiedy pierwszy raz zobaczyłam je u Izy z coloresdemialma, zachorowałam na ich punkcie. Jeden udało mi się kupić w drodze powrotnej znad morza a drugi kupiła mi koleżanka z pracy, która ma sklep Pepco obok swojego bloku. To chyba najlepsze dodatki do domu jakie kupiłam w ostatnim czasie. Wyczarowują niezwykły klimat!

Zniknęły też poduchy w granatowo białe pasy tak charakterystyczne dla stylu marine czy hampton, które lubimy zwłaszcza latem. Poduchy, które stanowią oparcie dla skrzyni - siedziska są teraz szare a na stole pojawiły się szyszki i żołędzie.

jesienne dekoracje

jesienne dekoracje

jesienne dekoracje

jesienna stylizacja

W ciepłych tekstyliach nawet hamak wygląda bardziej jesiennie ;) 

jesienne dekoracje

jesień w ogrodzie

Trawy ozdobne przerosły i zakwitły, musiałam więc je przyciąć i jak to zwykle u nas bywa, w zgodzie z zasadą "nic się nie marnuje", w trakcie przycinania zbierałam je do ręki tworząc bukiet i już wiedziałam co z nimi zrobię ;)

jesień w ogrodzie

Oprócz jesiennych dekoracji chciałam Wam jeszcze pokazać nową rzecz, która pojawiła się w altanie tydzień temu. Czekałam na nią długo, już sama nawet nie wiem ile, miałam kupować ale mój mąż złota rączka stwierdził, że przecież mi taką zrobi. Tak naprawdę to dużo rzeczy mógłby mi wykonać ale jest jeden istotny problem, nazywa się czas a raczej jego brak. Ale nie ma tego złego, wreszcie przyszła pora, mąż bardzo zadowolony z efektów metamorfozy, sam chętnie odpoczywa w altanie a była i okazja, aby sprawić mi przyjemność, więc postanowił w ramach prezentu imieninowego wykonać ją dla mnie. Mowa o girlandzie świetlnej. 

girlanda świetlna

girlanda świetlna

girlanda świetlna

girlanda świetlna

Jesień jak na razie tylko w mojej stylizacji, bo pogoda dopisuje nadzwyczaj letnio i dobrze, niech będzie ciepło jak najdłużej ale w domu również powoli i stopniowo zamieniam dekoracje na cieplejsze i muszę Wam powiedzieć, że jako domator, uwielbiam ten czas, bo każda pora ma swoje zalety. 

W poprzednim poście pisałam, że jest coś technicznego w altanie, co musimy jeszcze wykonać, nie była to girlanda, chodziło o zamykanie drzwi, które już funkcjonuje i sprawdza się bardzo dobrze.

A co do girlandy, po sezonie z pewnością przeniosę ją do domu, ciekawa jestem czy chcielibyście spróbować wykonać sobie taką samą naszym sposobem? Widziałam kilka innych w sieci i myślę, że skusimy się aby przygotować tutorial tylko jeszcze nie wiem kiedy ...

Z krótkich ogłoszeń, dla tych osób, które jeszcze nie widziały informacji na FB lub IG, chciałam powiedzieć, że jest o nas artykuł w najnowszym czyli październikowym wydaniu Moje Mieszkanie. Jeśli chcecie zobaczyć i poczytać naszą historię to będzie nam bardzo miło ;)

Pozdrawiam
Iza K.



SYPIALNIA W STYLU COSY NORDIC #3

Wednesday, May 18, 2016

Aż trudno uwierzyć, że minął już miesiąc od czasu kiedy pokazywałam początki metamorfozy naszej sypialni. Przepraszam za to rozwleczenie w czasie ale niestety obowiązki życia codziennego nadal u nas bardzo utrudnione przez ciągłe choroby. Czasami zastanawiam się jak długo jeszcze to wytrzymam jednak, żeby Was nie zanudzać tym tematem, przechodzę szybko do konkretów.

Dla przypomnienia, pierwsze przymiarki do zmian w sypialni możecie podejrzeć tutaj, a etap po malowaniu i położeniu ściany z desek tutaj. Można powiedzieć, że wszystkie najbardziej "brudne"  i uciążliwe prace zostały zakończone, ale niestety nie udało się dokończyć całej metamorfozy o czym napiszę w dalszej części posta.

nordic bedroom

nordic bedroom

Ściana z desek początkowo miała być lekko szara ale jednak nie mogliśmy znaleźć właściwego odcienia farby więc poszliśmy w stronę bardziej bezpieczną i deski zostały tylko delikatnie pobielone czyli farba do drewna i metalu została mocno rozcieńczona wodą, a zaraz po nałożeniu przetarta bawełnianą szmatką tak aby usunąć jej nadmiar.

Pozostałe ściany pomalowaliśmy białą farbą firmy Crown Paints w kolorze Sail white. Jak pisałam wcześniej, początkowo bałam się tego odcienia ale szybko się przyzwyczaiłam i teraz mogę stwierdzić, że mi się podoba.

Kinkiety zostały wykonane przez męża z elementów częściowo zakupionych a częściowo znalezionych pomiędzy różnymi szpargałami u nas w piwnicy, u teściów na strychu ... Generalnie u nas wygląda to tak, że przedstawiam swój pomysł mężowi a potem pada pytanie: "da się to zrobić?" albo "masz takie coś?" a odpowiedź możecie sobie już dodać sami ;)

nordic bedroom

nordic bedroom

Na ścianę koło łóżka w zasadzie miałam inny plan albo nawet kilka planów a skończyło się jeszcze na czymś innym. Ten badyl przytargałam znad morza w ubiegłym roku, szłam z nim wzdłuż plaży dość długi kawał a potem drugie tyle przez miasto znosząc dziwne spojrzenia przechodniów ale opłacało się, bo wreszcie doczekał się swojego miejsca. Wieszaki lub uchwyty ze skóry podobały mi się od bardzo dawna, widziałam je już w wielu miejscach i wreszcie mam też swoje. Wykorzystaliśmy do tego stary skórzany pasek.

Po drugiej stronie, przy ścianie po łuku jest kącik, do którego wprost idealnie pasował kwietnik wiszący makrama, jaki ostatnio ukazał się w Ikea. Można zrobić go samodzielnie i z pewnością mieć przy tym sporo frajdy ale niestety nie na wszystko jest czas. Na razie wsadziłam do niego bluszcz, który tak bujnie nam wyrósł z kilku szczepek. Nie wygląda zbyt dobrze, jest trochę "dziki" a to dlatego, że wcześniej stał na kwietniku i zwijałam pnącza, bo nie było ich gdzie podziać. Myślę, że teraz dopiero pokaże na co go stać ;)

nordic bedroom

nordic bedroom

Jak pamiętacie z poprzednich postów, komody stojące koło łóżka są wykonane z lakierowanej sosny. Do ich pomalowania użyliśmy farb Annie Sloan. Chciałam uzyskać kolor grafitowy, nierównomierny tak, aby komody wyglądały na trochę wysłużone. Czy się udało, oceńcie sami ;) Mieliśmy do wyboru dwa odcienie farby: Graphite i Paris Grey, więc metodą prób i błędów mieszaliśmy obie i okazało się, że najlepszy odcień to lekko rozjaśniony Graphite. Ja jestem zadowolona, zdecydowaliśmy się też na lekkie przetarcia na krawędziach co nadało jeszcze większego charakteru. Gałki zakupiłam dawno temu (już nawet nie pamiętam kiedy) w sklepie Decorolka na wyprzedaży i tak sobie leżały aż wreszcie się doczekały.

cosy nordic

sypialnia w stylu nordic

metamorfoza mebli

Czego nie udało się zrobić? W zasadzie tego co związane z buszowaniem i szukaniem w sieci tzw. perełek. Nie mam więc stolika i krzesła, które mają pełnić rolę toaletki, nie ma też regału ze starych skrzyń, bo jak się okazuje znaleźć takie idealne wcale nie jest tak łatwo. Zamówiłam przez Internet jedne, w wymarzonym rozmiarze czyli węższe od tych, w których zazwyczaj na targu są warzywa i owoce, ale niestety musiałam oddać, bo ich stan był nie do przyjęcia. Nie ma jeszcze galerii ze zdjęć na ścianie po łuku. Nie udało się też zrobić ławki, która ma stać przed łóżkiem. Drzewko oliwne niestety było zarażone przędziorkami i musiałam zareklamować w Ikea, bez problemu przyjęli i zwrócili pieniądze, drugie stoi w salonie a ja uczę się go uprawiać, więc tutaj może kupię coś innego ale jeszcze nie wiem co ;)

cosy bedroom

Skoro była to metamorfoza to wklejam poniżej dla porównania zdjęcie "przed". Na zdjęciu obok widać to samo wnętrze ale odmienione tylko za pomocą dodatków, pod spodem zdjęcia w trakcie zmian, które publikowałam w poprzednim poście.




I jeszcze kolaż podsumowujący elementy obecnego wyglądu sypialni. Jest w zasadzie wszystko co kocham czyli drewno, len, naturalne kolory, biel, czerń, trawa morska.

sypialnia w stylu nordic

Większość dekoracji przyniosłam na razie z innych pomieszczeń, część zostanie tutaj na stałe, ale widzę teraz czego mi brakuje. Największym marzeniem jest lniana pościel, do której wzdycham praktycznie od momentu kiedy HM Home pojawił się w Polsce ale nawet ze zniżkami dwa komplety kosztują naprawdę ogromnie dużo. Marzenia są jednak po to, żeby je spełniać więc myślę, że to tylko kwestia czasu ;) Dalsze zmiany, w miarę ich realizacji z pewnością opiszę w kolejnych postach. 

Do następnego
Iza

Farba biała - Crown Paints, Sail white
Deski drewniane - Leroy Merlin
Komody, pled ciemno szary - Jysk.pl
Farba do malowania komód - Annie Sloan
Gałki do mebli - Decorolka.pl
Pled jasno szary - Vivre
Fouta towel (w pasy) - Westwing
Kosz ciemny - Netto
Kosz z trawy morskiej, kwietnik makrama, lampa sufitowa, lniana narzuta - Ikea
Kosz pleciony jasny - HM Home






 

Followers

Popular Posts