Witajcie!
Jak mi dobrze!
Jeszcze tydzień rozkosznej wolności :)
a duch Bożego Narodzenia wciąż tu jest :)
Święta były wspaniałe!
Przede wszystkim dziękuję Wam za wszystkie życzenia!
Było ich naprawdę wiele, to bardzo miłe!
Teraz jednak wyglądam jak na zdjęciu poniżej.
Nie jak dziewczynka, tylko jak kula, w której się znajduje ;)
Toczę się po domu oddając kolejnym przyjemnościom.
Przed świętami mieliście okazję obejrzeć ozdoby, jakimi udekorowałam pokój,
głównie w tonacji złota i bieli.
Kuchnię zostawiłam Wam na deser, a raczej na czas,
kiedy nie będzie w niej widać bałaganu :)
Dla tych wszystkich, którzy są przywiązani do czerwieni
i nie wyobrażają sobie Bożego Narodzenia bez tego koloru
kilka drobiazgów :)
Tutaj, podobnie jak poprzednio dużo czerwonych, pozytywnych akcentów.
Doniczki z gwiazdkami to już dawna sprawa, ale niezawodny patent na skromną dekorację.
Tym razem zrezygnowałam z zasłonek z haftem, które wieszałam na zimę w poprzednich latach.
tutaj
Jest za to kawałek materiału podpięty aksamitnymi tasiemkami.
Wszystko po to, żeby wyeksponować główną gwiazdę :)
Wiszącą lampkę kupiłam w szwedzkim sklepie.
Włączamy ją już po południu i świeci nieprzerwanie do późnych godzin.
Tworzy niesamowity klimat, już wiem dlaczego tak bardzo lubią je mieszkańcy Północy :)
Od małej Zosi dostałam uroczy prezent: zapas czarnych świec i kulę ze sztucznym śniegiem SIA Home.
Wszystko stylowo zapakowane
Dodam, że nikt nie przejdzie obok niej obojętnie :)
Mam tylko dwie serwetki z srebrnymi gwiazdkami od Ulster Weavers.
Aż się prosi o komplet!
Obydwie wyszukała dla mnie Mama :)
Blaszany kącik :)
Pierwszym przedmiotem, na który skusiłam się w H&M Home
jest pojemnik na pieczywo.
Nie mamy klasycznego chlebaka, ten nam wystarcza.
W ubiegłym roku, dostałam metalową paterę. Zrobiłam prostą dekorację,
trochę iglaków, świece i dwa renifery....
Już tyle razy miałam napisać: jestem na fb.
Jeśli ktoś chce się przyłączyć zapraszam!
tutaj
Jestem też w google +
Ale dopiero rozgryzam jego działanie :)
Kochani zbliża się koniec roku i początek nowego.
Dla niektórych czas podsumowań i początek nowego.
Zanim zrobię mały przegląd 2013
i opowiem o planach na następny rok życzę Wam wspaniałej Sylwestrowej Nocy.
Jakkolwiek będziecie ją spędzać :)
A w następnych postach:
dalsza część kuchennych dekoracji,
dużo reniferów, zakupy i prezenty, czyli nowe zdob